Mam na imię Dominika i od dziecka byłam zafascynowana wszelaką sztuką, czy rzeczami pozaziemskimi. Poprzez malowanie, pisanie czy muzykę wyrażałam swoją tożsamość. Gdy mijały lata większość czasu spędzałam na rozmyślaniu kim jestem, w czym jestem dobra i co chcę robić w życiu. Zaczęłam od zawodu... Klauna. W tej formie uszczęśliwiałam dzieci i dorosłych. Przebranie oczywiście zmieniłam. Moje doświadczenie w roli animatorki ma już ponad 15 lat.

Pracowałam również w barze, hotelach, salach zabaw dla dzieci, przedszkolu oraz w Ośrodku Kultury. Od świetlicowych codziennościach po organizacje wielu masowych imprez. Teatry cieni, festiwale, miejskie dożynki czy koncerty wielu pięknych polskich gwiazd. Nauczyło mnie to dużej mierze obycia z ludźmi, zrozumienia ich indywidualnych potrzeb i cierpliwości do siebie i innych istot.
​
Animować znaczy ożywiać. Gdy człowiek za dużo pracuje ciągle ma wrażenie, że nie jest wystarczająco dobry, powoli zaczyna się wypalać. Depresja, różne okropne choroby, ciągnęły się za mną latami. Jako osoba wysoko wrażliwa byłam wrakiem człowieka. Walczyłam sama ze sobą, biorąc wszystko do siebie, na siebie. Nie odpoczywałam. Choć uśmiechałam się i dawałam z siebie wszystko, bagatelizowałam moje wewnętrzne ja, priorytetem było szczęście innych osób. W końcu coś we mnie pękło. Wiele przypomniałam sobie rzeczy na które nie byłam gotowa, rzeczy które przez lata wypierał mój organizm, dusza, czy umysł. Dziś, parząc z perspektywy czasu na moje gehenny zrozumiałam wiele. Już nie wypieram moich naturalnych zdolności jasnowidzenia, jasnoczucia i akceptuje dary w zgodzie ze sobą. Już nie wstydzę się świadomości jasnej, a  talenty, zdrowie, prawdę postanowiłam przekazać w moich produktach. Już wiem co chcę robić, zaakceptowałam siebie przytulając się w miłości. Nie wstydzę się już moich nietypowych zainteresowań. Nauczyłam się akceptacji. Dowiedziałam się kim byłam, jestem i wiem kim chcę być.

Od kilku lat prowadzę projekt 13 zwierząt mocy. Zajmuje się wyrobem świec naturalnych. Komponuję biżuterię z kamieni naturalnych, kadzidła, pachnidła posługując się kodami anielskimi i holistycznym podejściem do życia.  Jeżdżę po świecie promując moje produkty na giełdach, festiwalach, targach. Maluję festiwalowo twarze. Wiele czytam z przestrzeni. Pomaga mi tarot, wahadełko, czy medytacja. Analizuję, interpretuję także matrycę losu. Rola obserwatora jest mi dobrze znana. Lubię psychologię, filozofię. Odkrywanie i szansa na odpuszczanie wiele błędnych wgranych kolektywnych programów pozwala mi pokochać i zrozumieć siebie i otoczenie. Kocham saunę, kino, gry planszowe. Kreuję moją rzeczywistość poprzez autorską wizję opierając się na uzdrawiającej holistycznej miłości.

Marka Artea Sun wzięła się z imienia mojej duszy oraz mojej miłości do słońca. 13 zwierząt mocy to moja autorska opowieść o tym, że... nic nie dzieję się przypadkowo :)

Prowadzę pracownię w Strumieniu na śląsku. Można w niej poznać moje produkty oraz od czasu do czasu organizuję tematyczne warsztaty, spotkania. Stworzyłam też mini plażę, oazę spokoju, na której można odpocząć, przeczytać książkę. Wypić kawę, herbatę. Zapraszam także do współpracy. Półki w mojej pracowni są dla twórców, artystów, przyjaciół.

Więcej przy dobrej herbatce, gdzieś tam we wszechświecie :)
Z miłością i słońcem w sercu
Artea Sun.